Posted on lut 11, 2013 in Menopauza | 0 comments
Wiele kobiet menopauza przeraża, przede wszystkim ze względu związane z nią przykre objawy: problemy ze snem, uderzenia gorąca, huśtawki nastrojów czy zlewne poty. Jednak duża część z nich ma obawy przed stosowaniem hormonalnej terapii zastępczej (HTZ), która wprawdzie łagodzi przykre dolegliwości, ale – jak każda sztuczna ingerencja w naturalne funkcjonowanie organizmu – niesie ze sobą ryzyko mniej lub bardziej groźnych da zdrowia skutków ubocznych. Na szczęście dziś już można niwelować niepożądane objawy, jakie niesie ze sobą menopauza, nie ryzykując przy tym swojego zdrowia. Pomogą nam w tym fitoestrogeny.
Fitoestrogeny to naturalne substancje pochodzenia roślinnego, które pod względem budowy i funkcjonalności przypominają żeński hormon płciowy – estrogen. Ich przyjmowanie w okresie, gdy menopauza zaczyna dawać pierwsze objawy, pozwala uzupełnić braki tego hormonu, co z kolei wpływa na łagodzenie skutków klimakterium. Dieta bogata w fitoestrogeny pomoże nam więc w zwalczaniu złego samopoczucia, bezsenności i huśtawek nastrojów, zmniejszy też dolegliwości fizyczne, takie jak bóle kości i stawów. Najnowsze badania sugerują także, że fitoestrogeny – oprócz łagodzenia objawów menopauzy – mogą mieć także szereg innych dobroczynnych dla naszego organizmu skutków, wśród których warto wymienić obniżenie poziomu cholesterolu oraz ciśnienia krwi. Nie bez znaczenia jest także fakt, że substancje na bazie hormonów pochodzenia naturalnego mogą przyjmować wszystkie kobiety, podczas gdy w przypadku hormonalnej terapii zastępczej istnieje szereg przeciwwskazań (m. in. choroby dróg żółciowych, migrena, choroby wątroby, nerek, sercowo-naczyniowe).
Fitoestrogeny są substancjami pochodzenia roślinnego, i właśnie w roślinach należy ich szukać. Dzielą się one na wiele grup, wśród których najważniejsze to:
Lignany: ich głównym źródłem są oleje roślinne, ze szczególnym uwzględnieniem oleju lnianego; lignany występują też w czerwonym winie, pestkach słonecznika, czosnku czy siemieniu lnianym.
Izoflawony: niezwykle bogatym źródłem izoflawonów jest soja, dużo jest ich także w ziarnach soczewicy, fasoli i niektórych zbóż.
Kumestany: występują przede wszystkim w czerwonej koniczynie i nie odgrywają szczególnie ważnej roli w naszej diecie.
Niestety, fitoestrogeny mają działanie znacznie słabsze niż produkowany przez nasze jajniki estrogen, dlatego zapewnienie sobie odpowiedniej dziennej dawki tych hormonów może okazać się trudne. Warto więc sięgnąć po specjalne preparaty na bazie fitoestrogenów, które dostarczą nam optymalną ilość tych wspaniałych substancji, dzięki czemu na dobre uwolnimy się od przykrych objawów menopauzy lub znacznie je złagodzimy. Preparatem, który łączy w sobie naturalne składniki i zapewnia optymalne działanie, jest Feminseen firmy Dr Nona. Jego podstawowym składnikiem jest ekstrakt z soi – niezmiernie bogate źródło fitoestrogenów. Femseen nie tylko łagodzi przykre objawy, jakie niesie z sobą menopauza, ale także poprawia samopoczucie i ujędrnia skórę.
Kuracje na bazie fitoestrogenów zyskują coraz większą popularność wśród kobiet nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Nie bez powodu: fitoestrogeny nie tylko są skuteczne, ale także nie niosą ze sobą ryzyka, związanego ze stosowaniem tradycyjnej hormonalnej terapii zastępczej. Hormony pochodzenia roślinnego są w pełni bezpieczne dla naszego zdrowia, a ich działanie jest wszechstronne i prawdziwie dobroczynne. Dlatego warto zainteresować się nimi bliżej, dzięki czemu menopauza stanie się po prostu kolejnym okresem naszego życia, nie zaś kilkuletnią traumą.
Najnowsze komentarze