Posted on lis 21, 2014 in Układ moczowy | 0 comments
Stałe uczucie parcia na pęcherz, częstsze wizyty w toalecie, ból podczas oddawania moczu…któż z nas nie zna tych nieprzyjemnych objawów? To pierwsze symptomy zapalenia pęcherza – dolegliwości nieprzyjemnej i bolesnej, a u kobiet – niestety – dosyć częstej. Infekcje dróg moczowych zdarzają się nawet kilkanaście razy częściej kobietom między 20. a 50. rokiem życia aniżeli mężczyznom w tym samym wieku! Jak im zapobiegać i jak sobie z nimi radzić?
Zapalenie pęcherza moczowego to choroba, która “lubi” kobiety – ta wątpliwa sympatia jest wynikiem naszej budowy anatomicznej – zostałyśmy wyposażone w cewkę moczową znacznie krótszą niż mężczyźni. Na dodatek znajduje się ona w bliskim sąsiedztwie ujścia pochwy i odbytnicy – skupisk wielu drobnoustrojów, które chociaż w swoim naturalnym środowisku nie są groźne, to kiedy dostaną się do dróg moczowych mogą zwiastować kłopoty, właśnie pod postacią stanu zapalnego. Za głównych winowajców uznawana jest pałeczka okrężnicy E. coli oraz bakterie jelitowe z rodzaju Staphylococcus i Enterococcus, nie bez znaczenia pozostaje jednak nasz tryb życia. Długotrwały stres, stosowanie wkładek dopochwowych, korzystanie z publicznych toalet, a latem – kąpielisk, wychładzanie organizmu, brak dostatecznej higieny, a nawet ciąża czy menopauza, to czynniki, które mogą wpływać na częstsze pojawianie się infekcji. Również aktywność seksualna należy do tej grupy – z tego względu zapalenie pęcherza często bywa określane przypadłością miesiąca miodowego. Co więcej – niektóre schorzenia, tj. kamica nerkowa, cukrzyca, alergie pokarmowe czy wady układu moczowego mogą zwiększać ryzyko pojawienia się tej nieprzyjemnej przypadłości.
Z pęcherzem – zwłaszcza niedomagającym – nie ma żartów. Kiedy czujesz, że mogła dopaść cię jego infekcja działaj od razu! Kluczowe jest spozywanie dużej ilości płynów – minimum to 3 litry wody na dzień, choć im więcej tym lepiej, bo w ten sposób przepłukujemy układ moczowy i szybciej pozbywamy sie bakterii. Najlepiej, aby była to woda przegotowana. Jeśli nie lubisz wody, sięgnij po ziołowe herbatki (link).Pomocne będą na pewno soki – zwłaszcza cytrynowy i żurawinowy, które zakwaszając mocz, działają delikatnie odkażająco. Sięgnij także po naturalne środki bakteriobójcze – czyli czosnek i miód . Przy problemach z układem moczowym pod żadnym pozorem nie można narażać okolic intymnych na wychłodzenie. Najlepiej ogrzewać okolice podbrzusza, krzyża i cewki moczowej, np. termoforem – jednak pamiętając, aby nie doprowadzić do przegrzania, które bywa równie niekorzystne jak wychłodzenie (powoduje szybsze namnażanie bakterii). Dobrym sposobem na łagodzenie dolegliwości bólowych są także gorące kąpiele, nasiadówki, parówki (np. z rumianku czy szałwii).
Naturalna terapia w problemach z pęcherzem z udziałem suplementów i kosmoceutyków Dr Nona:
• Okseen po 3-5 kaps. dziennie lub Ravseen po 2-3 kaps. 2 razy dziennie 30 minut po jedzeniu
• Lovseen po 1-2 kaps. rano
• Gonseen po 1 szklance dziennie mocnego naparu (1 saszetka na 1 szklankę)
• Soupseen po 1 szklance 1-2 razy dziennie
• Sól do kąpieli codziennie – najlepiej rumiankowa
• Masło do ciała Shea na całe ciało
• Krem Dynamiczny na dół brzucha i obszar nerek
Uwaga!
Jeśli zapalenie pęcherza nie mija po kilku dniach, współwystępuje z innymi objawami, tj. bóle krzyża, gorączka, w moczu pojawia się krew należy bezzwłocznie wybrać się do internisty. Może okazać się, że ból pęcherza jest jedynie objawem poważniejszej choroby, albo że mogło dojść do zakażenia nerek. To niebezpieczny stan – domowe sposoby leczenia zdecydowanie tu nie wystarczą!
Wiadomo nie od dziś, że lepiej zapobiegać niż leczyć. W profilaktyce zakażeń dróg moczowych ważną rolę odgrywa:
prawidłowa higiena intymna (najlepiej podmywać się dwa razy dziennie, pamiętając o kierunku – od cewki moczowej do odbytu, nigdy odwrotnie!
odpowiednia ilość płynów (ok. 2 litrów dziennie)
niewstrzymywanie moczu (zalegający w pęcherzu mocz daje bakteriom wspaniałe warunki do kolonizacji dróg moczowych)
unikanie przemarznięć,
włączenie do menu produktów zakwaszających mocz (sok z cytryny, czarnej porzeczki, czy granatu; żurawina w każdej postaci, cytrusy) oraz moczopędnych – korzeń i nasiona pietruszki, ziele pokrzywy, skrzyp polny, etc. Pomocny będzie także sok z brzozy, wyciąg z mniszka czy jeżówki,
jeśli masz skłonności do zapalenia pęcherza moczowego zrezygnuj z tamponów na rzecz podpasek.
Pamiętaj, że zakażenie dróg moczowych nie występuje jedynie w okresie jesiennym czy zimowym, również latem o infekcję nietrudno. Czasami wystarczy lekkie wychłodzenie i zapalenie pęcherza gotowe. Warto więc zastosować profilaktykę by jak najdłużej unikać tego nieprzyjemnego schorzenia i cieszyć się dobrym zdrowiem.
Najnowsze komentarze