Anemia – dlaczego chorują głównie kobiety?

Zmęczenie, problemy z koncentracją, zawroty głowy, chorobliwa bladość i ciągłe łapanie infekcji. Mówisz sobie „to minie”, „to chwilowe”, zrzucasz na karb przepracowania, stresu i wiosennego przesilenia – to błąd! Takie symptomy mogą świadczyć o anemii – problemie, który wyjątkowo często dotyka właśnie kobiety – choruje jedna na cztery, przy czym ryzyko zachorowania zwiększa się u młodych, przewlekle chorych i – przede wszystkim – u przyszłych mam.

Główne przyczyny i rodzaje anemii

Anemia nazywana niedokrwistością to zespół objawów wiążący się z niedoborem czerwonych ciałek krwi (erytrocytów) lub hemoglobiny, czyli białka niezbędnego do ich budowy. Istnieje kilka typów anemii, spośród których najczęstszą jest anemia niedoborowa, związana przede wszystkim z niskim poziomem żelaza, ale również witamin z grupy B – w tym kwasu foliowego (B9) i kobalaminy (wit b12).

Do głównych przyczyn niedoborów żelaza prowadzących do niedokrwistości w przypadku kobiet należy przede wszystkim upośledzone wchłanianie żelaza, obfite miesiączki, czy drastyczne i długotrwałe odchudzanie. Anemia może pojawić się także u młodych kobiet w okresie dojrzewania, przyszłych i młodych mam, pań przechodzących menopauzę, czynnie uprawiających sporty lub będących “wege”, a więc świadomie rezygnujących z mięsa i/lub produktów pochodzenia zwierzęcego.

Schorzenie to dotyka około 25% kobiet w wieku 20-50 lat i – niestety – jest jednym z najczęściej lekceważonych. Choroba może rozwijać się przez długi czas w utajeniu, nie dając ostrych objawów. Z drugiej strony są one niespecyficzne i bardzo łatwo możemy je pomylić ze zwykłym przemęczeniem, czy przepracowaniem.

Niedobór żelaza a objawy anemii

Niedokrwistość u kobiet najczęściej spowodowana jest zbyt niskim poziomem żelaza. Dobowa, niezbędna dawka tego pierwiastka nie jest duża (przeciętnie 18 mg/d) – ale kluczowa: to pierwiastek pełniący istotną rolę w wielu procesach – odpowiada za prawidłową pracę serca, sprawność mięśni czy gospodarkę hormonalną, jest składnikiem hemoglobiny, przez co wpływa na ilość czerwonych krwinek i pomaga w dostarczeniu tlenu do każdej najmniejszej komórki naszego ciała. W chwili, kiedy zaczyna go brakować nam zaczyna doskwierać wiele nieprzyjemnych doznań – bezpośrednio powiązanych z rozwijającą się niedokrwistością.

Pierwsze symptomy anemii to: bladość skóry, ogólne osłabienie i zwiększona męczliwość, kołatanie serca przy najmniejszym wysiłku, czy bóle i zawroty głowy. Częściej zapadamy na infekcje i czujemy się po prostu fatalnie. Jeśli problem zbagatelizujemy z biegiem czasu zaczną dochodzić kolejne – duszności, utrata apetytu, łamliwość paznokci i skłonność do wypadania włosów; pojawią się bolesne zajady w kącikach ust, zacznie doskwierać nam obniżony nastrój, nadmierna senność i nadwrażliwość na zimno. Może dojść do zaniku menstruacji i niekontrolowanych omdleń. Anemicy skarżą się ponadto na problemy gastryczne – tj. wzdęcia lub zaparcia.

Nieleczona anemia może prowadzić do poważnego wycieńczenia organizmu, dlaczego kiedy tylko zauważymy u siebie objawy mogące wskazywać na to schorzenie powinniśmy zgłosić się do lekarza.

Wykrywanie i leczenie niedokrwistości

Rozpoznanie anemii jest bardzo proste – wystarczy do tego zwykła morfologia krwi z oznaczeniem poziomu hemoglobiny – jeśli spada poniżej 12,5 g% u kobiet lekarz szybko wyciągnie odpowiednie wnioski i zdiagnozuje niedokrwistość, jednocześnie prowadząc wywiad mający na celu stwierdzenie jej pierwotnych przyczyn i wdrożenie odpowiedniego leczenia.

W każdym przypadku konieczna będzie zmiana diety i wprowadzenie pokarmów bogatych w żelazo – a więc przede wszystkim mięsa (wątroba wieprzowa, mięso wołowe (nerki i serce), mięso indycze i kurze, czarny salceson) i produktów pochodzenia zwierzęcego – tj. jaja.  Nieocenionym źródłem żelaza będą również warzywa zielone, tj. sałata, szpinak, natka pietruszki, szczypior, brukselka, brokuły czy cukinia; warzywa strączkowe tj, groch, biała fasola i soja, kasze, suszone owoce, sok z buraków czy napar z pokrzywy. Jednocześnie zaleca się ograniczenie kawy i mocnej herbaty – zawarte w tych napojach taniny mogą utrudniać wchłanianie żelaza przez organizm.

Trzeba także pamiętać, że sama dieta nie wystarczy – naturalnie występujące żelazo jest przyswajane tylko w kilku procentach przez nasz organizm. Aby wynik ten polepszyć potrzebne są również witaminy – przede wszystkim wit C, która zwiększa wchłanianie żelaza nawet trzykrotnie oraz minerały tj. miedź, cynk i molibden, które „czuwają” nad prawidłowym przebiegiem procesów krwiotwórczych.

Z pewnością pomocna będzie właściwa terapia komplementarna – naturalne ziołowo-mineralne suplementy diety i preparaty miejscowe pomogą nie tylko uzupełnić niedobory, ale przede wszystkim wzmocnią organizm w walce z chorobą i przyspieszą jego regenerację.

Pamietaj! Jeżeli zauważyłaś u siebie pierwsze objawy anemii  lub podejrzewasz, że mogłaś paść ofiarą tego podstępnego schorzenia – nigdy nie stosuj preparatów z żelazem na własną rękę! Nie rób tego także profilaktycznie – żelazo bardzo łatwo jest przedawkować, co również nie jest wskazane, gdyż ma ono skłonności do odkładania się w tkankach naszego organizmu. nadmiar żelaza może być równie niebezpieczny co jego niedobór.

Jeśli chodzi o profilaktykę anemii – obserwowanie własnego organizmu oraz właściwa dieta powinny wystarczyć, aby zapewnić odpowiednie ilości żelaza. Możesz sięgnąć także po suplementy, które w naturalny sposób podniosą witalność twojego organizmu dostarczając mu wszystkich niezbędnych witamin i składników mineralnych – jak Dakseen, czy Goldseen. Przy obfitych menstruacjach sięgnij po Yamseen, który dzięki obecności dzikiego maku posiada właściwości hemostatyczne.