Seks i menopauza – co warto wiedzieć

Wydawałoby się, że menopauza to okres, w którym kobieta w końcu może w pełni cieszyć się swoją seksualnością, nie obawiając się jednocześnie nieplanowanej ciąży. Wszak zakończenie okresu płodnego w jej życiu pozwala na czerpanie nieskrępowanej radości ze zbliżeń płciowych. To prawda, ale… często tylko w teorii. Niestety, faktem jest również to, że okres przekwitania pociąga za sobą zarówno zmiany w funkcjonowaniu kobiecego ciała, jak i zmiany w psychice, które powodują zmniejszenie zainteresowania seksem. Na szczęście z tymi przykrymi objawami można walczyć.

Czy menopauza zmienia nasze życie erotyczne?

Jednym z najczęstszych objawów, jakie niesie ze sobą menopauza w sferze życia erotycznego kobiety, jest spadek libido i stopniowe zmniejszenie zainteresowania aktywnością płciową. Pojawiają się także takie problemy jak uczucie suchości w pochwie czy bolesność podczas stosunku, które mają bezpośredni związek z obniżeniem się poziomu estrogenów i pogorszeniem ukrwienia i zmniejszenie grubości błony śluzowej pochwy. Wszystkie te objawy znacznie utrudniają czerpanie radości z kontaktów seksualnych, przez co u dojrzałych kobiet nierzadko notuje się znaczny spadek aktywności płciowej. Na szczęście podane objawy można łagodzić, zarówno poprzez zastosowanie odpowiedniej terapii, wyrównującej poziom hormonów płciowych, jak i poprzez stosowanie metod doraźnych, takich jak środki nawilżające. Wprawdzie ta druga metoda nie likwiduje przyczyny problemu, ma jednak znaczący wpływ na odczuwanie seksualnej satysfakcji. Aby wyrównać poziom hormonów można skorzystać z suplementu przeznaczonego dla kobiet – Feminseen, który oparty jest na naturalnych fitoestrogenach, dzięki czemu łagodzi przykre objawy, związane z przekwitaniem. Jeśli natomiast odczuwamy obniżenie popędu seksualnego, zastosujmy preparat Lovseen, którego działanie wzmocni kąpiel w soli Ylang Ylang. Warto też stosować dopochwowo  balsam Solaris.

Menopauza a ciąża

Wiele kobiet błędnie uważa, że wejście w okres menopauzy równoznaczne jest z utratą płodności. Tymczasem nie do końca zgodne jest to z prawdą: w początkowym okresie przekwitania jajniki wprawdzie funkcjonują już nieregularnie, jednak w dalszym ciągu mogą produkować zdolne do zapłodnienia jajeczka, a więc współżycie bez zabezpieczenia może zakończyć się ciążą. Całkowita bezpłodność następuje dopiero w momencie pełnego wygaśnięcia aktywności jajników, co ma miejsce po zakończeniu okresu przekwitania. Warto także pamiętać, że ewentualna ciąża, w którą zachodzi kobieta czterdziestoparo- czy pięćdziesięcioletnia, może okazać się groźna zarówno dla niej, jak i dla dziecka. Dlatego aż do momentu całkowitego ustania jajeczkowania i wystąpienia fizjologicznej bezpłodności, lepiej nie rezygnować z metod zabezpieczających przed ciążą, gdyż sama menopauza przed nią nie chroni.

Okres, jakim jest menopauza, to trudny czas w życiu kobiety. Z jednej strony daje kobiecie możliwość czerpania nieskrępowanej radości z seksu, z drugiej jednak wiąże się z osłabieniem lub utratą zainteresowania życiem płciowym. Do tego pojawiają się problemy natury czysto fizycznej: uczucie suchości w pochwie, ból podczas stosunku, problemy z osiąganiem orgazmu. Na szczęście te problemy stosunkowo łatwo jest przezwyciężyć, a radość i satysfakcja, jaką daje udane życie płciowe także w okresie przekwitania, warta jest tych starań. Pamiętajmy więc o podtrzymywaniu intymnych kontaktów z partnerem i pielęgnowaniu łączącej nas więzi, nie rezygnując jednocześnie zbyt pochopnie z antykoncepcji. Jeśli nie pozwolimy, by menopauza wpłynęła na osłabienie naszych intymnych relacji, szybko przekonany się, że życie seksualne może dostarczać nam więcej radości i satysfakcji niż kiedykolwiek przedtem.